Spis treści
Alergicy i rodzice alergików robią wszystko, by oczyścić swoją przestrzeń. Okazuje się jednak, że większość z nich ignoruje jedno bardzo ważne miejsce, w którym gromadzą się futro, pleśń i kurz…
Pralka a alergie
Rodzice alergików dbają zwykle o to, by prać w specjalnym proszku oznaczonym jako hipoalergiczny (stosowanie zwykłego proszku sprzyja stanom zapalnym skóry, co udowodniły badania z USA z 2022 roku (1)).
A co z samą pralką? Okazuje się, że jej stan też może wpływać na kondycję alergika. Z badań przeprowadzonych w Australii w 2001 roku wynika, że już po 5-minutowym praniu w temperaturze 25 stopni z ubrań znika większość kurzu i sierści(2).
Z kolei badania przeprowadzone w USA w 2003 roku (3) udowadniają, że pranie usuwa od 60 do 83 proc. roztocz obecnych na ubraniach i pościeli.
Czy zastanawiałeś się, co się dzieje z roztoczami, kurzem i futrem po tym, jak zostaną już usunięte z ubrań czy pościeli? Okazuje się, że większość pozostaje w pralce, osiadając na ściankach i uszczelkach, a także zatykając filtr. Kurz i pleśń w pralce mogą mieć wówczas negatywny wpływ na zdrowie. Z czasem pranie nie będzie już tak świeże, a Ty możesz mieć wrażenie, że po praniu jest na nim więcej alergenów, niż wcześniej.
Jaka pralka dla alergika?
Na rynku istnieją specjalne pralki dla alergika z programami, które szczególnie skutecznie płuczą ubrania i usuwają roztocza. Jednak nie rozwiązuje to głównego problemu – pleść i kurz w pralce i tak się osadzają. Po czasie zaczynają gromadzić się na odzieży. Aby usunąć sierść z pralki, trzeba wówczas użyć specjalnego środka lub czyścić pralkę ręcznie. Vamoosh to proszek do czyszczenia pralek z kamienia, sierści, bakterii, osadu, włosów, brudu i brzydkich zapachów, który może być wówczas pomocny. Rozpuszcza sierść, brud i osad znajdujące się w pralce.
Źródła badań:
